niedziela, 20 lutego 2022

22. O alergii słów kilka. Czyli skórna alergia kontaktowa.

 Witajcie!

Jeszcze jako nastolatka miałam duże problemy skórne. Zmagałam się najprawdopodobniej z AZS jednak był problem z odpowiednim zdiagnozowaniem mojego problemu. Skórę miałam bardzo podrażnioną, zaczerwienioną, a dodatkowo miałam wiele grud ropnych, które gromadziły się w różnych partiach skóry często umieszczone bardzo głęboko. W końcu trafiłam na odpowiednią diagnostykę i udało mi się zwalczyć problem. Zazwyczaj problemy w obrębie skóry są problemem złożonym. Tak jak u mnie najprawdopodobniej problem wynikał z zakażenia bakteryjnego toczącego się w obrębie skóry i jej różnych warstw, co przyczyniło się w dużym stopniu do produkcji ropni nawet w głębokich jej warstwach.

Do innych czynników, które mogą pogłębić ten problem zaliczyć można:

- niewłaściwą dietę,

- kontaktową alergię skórną, 

- alergie pokarmowe, 

- alergeny środowiskowe, 

- silny i chroniczny stres 

- wilgotności powietrza 

- wahania temperatury

W moim przypadku wiele dała zmiana stylu życia mianowicie zmiana diety, zbadanie alergenów, wykluczenie ich z diety jak i również unikanie narażenia na alergeny środowiskowe, jeśli były czynnikiem zewnętrznym, terapie oczyszczające, uzupełnianie niedoborów składników odżywczych i witamin, ale też poprawienie perystaltyki jelit. Uzyskałam to dzięki trawie pszenicznej, o której pisałam w tym artykule, który pojawił się na notce [KLIK].

Dodatkowo wiele rzeczy starałam się jeść w formie płynnej, starałam się pić płyny w ilości 2-3 litry dziennie i wcale nie musi być to woda, ale również herbatki ziołowe czy kawa. Przeszłam również na post przerywany, który pozwolił mi na redukcję nadmiernej ilości wody, która zgromadziła mi się w organizmie i też redukcji tłuszczu. Widzę, że poprawiło się u mnie wchłanianie z jelit, nie czuję się zmęczona, ospała. Zredukowałam spożycie dużej ilości tłuszczu i niektórych posiłków takich jak kolacja czy podjadanie w trakcie posiłków czy późnym popołudniem. 

Nadal zmagam się z kontaktową alergią skórną, która objawia się łuszczeniem skóry, zmianami skórnymi objawiającymi się czerwonymi punktami, skóra robi mi się lekko czerwonawa jak jest za gorąco, ale ogólnie to jest bardzo duża poprawa jeśli chodzi o stan mojej skóry. Mogę normalnie wyjść na ulicę, nie muszę chować się za toną tapety jak to było kiedyś. Z taką skórą jak mam teraz da się normalnie funkcjonować. Dwukrotnie na tydzień robię sobie dobry peeling, który super oczyszcza moją skórę i nakładam krem konopny. No i też nie stosuję make-upu bo ogólnie moja skóra oprócz tego, że są miejsca drobne złuszczania się jak i czasem lekkie przebarwienia to wygląda normalnie. Nie mam już zmian trądzikowych, wykwitów, zaczerwienień na większej powierzchni, grudek, ropy ... Skóra się łuszczy od czasu do czasu i tylko w obrębie brwi i nosa. 

Krem oczywiście nakładam codziennie. Stosuję kremy na zmianę: raz konopny raz lawendowy. Ten pierwszy bardzo ładnie wycisza zmiany, które znajdują się na skórze, ale również stanowi barierę dla alergenów a drugi silnie osłania i odżywia. Staram się zachowywać higieniczny tryb życia. 

Poprawę po wyżej wymienionych zabiegach mogę ocenić na 95%.

A Wy macie jakieś sprawdzone sposoby o dbanie o skórę?

37 komentarzy:

  1. Ja mam ostatnio bardzo wrażliwą skórę i widzę, że dermokosmetyki sprawdzają się u mnie świetnie. Szkoda tylko, że wszystkie naturalne kosmetyki jakie kupiłam muszę rozdać, bo niestety one uczulają mnie najbardziej :( Co do diety to masz absolutną rację. Nic nie da takich rezultatów jak zdrowe odżywianie! Też stosuje post przerywany i może nie jest on tak hardcorowy, bo jem tak od 10-11 do 18, ale efekty są świetne. I co najważniejsze na takim poście przerywanym czuję się najlepiej! Nie mam rano wzdęć, a i wieczorem lepiej mi się zasypia.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O poście przerywanym przeczytałam na jednej z ciekawych stron internetowych i zaczęłam go stosować. Potem z różnych względów życiowych wróciłam do starych nawyków, zasiedziałam się i oponka na brzuchu się zrobiła - ale nie żebym miała jakąś nadwagę. A na poście przerywanym znów jestem od kilku miesięcy i czuję się super. Ja za to mam inne godziny bo ok 6 do ok 15-16 jem. A poza tym to prawda, że wzdęć nie ma i lepiej się zasypia. A co do kosmetyków naturalnych to właśnie warto sobie zrobić testy alergiczne, żeby wiedzieć co wykluczyć. U mnie gotowe kosmetyki tak średnio się sprawdzają, bo wolę stworzyć sama taki kosmetyk jaki chcę.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Ja nie mialam nigdy wielkich problemow ze skora, nie mialam tez nigdy jakiegos wielkiego problemu z tradzikiem (co zmienilo sie teraz na "stare lata",bo juz nastolatka nie jestem haha) , ale wiem cos o tych alergiach skornych. Moj chlopak strasznie sie meczy, czesto ma wlasnie przerozne problemy , zaczerwienienia, swedzenie, rany. Mamy juz sprawdzone sposoby na jego dolegliwosci, jednak kazdy jest inny. :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że różne rzeczy trzeba wypróbować na sobie, żeby sprawdzić co działa. Teraz u mnie jest zdecydowanie lepiej, ale do tego co mi pomagało musiałam dochodzić metodą prób i błędów.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Dbam teraz tyle, ile przeciętnie się dba, bo problemów nie mam. Jednak jako nastolatka też miałam problemy ze skórą, tzw trądzik młodzieńczy z paskudnymi ropniami to była zmora. Wizyty u dermatologa i kosmetyczki były wówczas codziennością. Starałam się też ograniczyć słodycze, co nie było łatwe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Korzystałam z wizyt u dermatologa, ale przestałam bo pogorszył mój stan, nie miał diagnostyki i szukałam innych alternatyw. Pomogły mi właśnie alternatywne sposoby. Ale każdy jest inny i reaguje inaczej.

      Usuń
    2. Ja dermatologów przerobiłam trzech i tyleż kosmetyczek :D O dobrego specjalistę albo metody leczenia nie jest niestety łatwo. Ważne, że obie z tego wyszłyśmy :)

      Usuń
    3. Masz rację! Dokładnie, teraz lepiej sobie radzę i dobrze jest wiele rzeczy na sobie po prostu wypróbować.

      Usuń
    4. Ale jak już eksperymentować, to z "głową", rozsądnie :) Ty o tym na pewno 3iesz, jednak wszyscy powinni pamiętać.

      Usuń
    5. Wiadomo, to wszystko jest jak z odpowiednią dietą. Jak Venus niżej napisała, że dieta to nie odchudzanie tylko racjonalne odżywianie dzięki czemu można przede wszystkim lepiej się poczuć i wzmocnić organizm a ponadto się wzmocnić.

      Usuń
    6. Zdałam statystykę :) A jak u Ciebie?

      Usuń
    7. Gratuluję! A u mnie z grubsza ok, dostałam jeszcze jedną propozycję pracy. Zobaczę co dalej w poniedziałek :)

      Usuń
  4. Ja mam alergię pokarmową ale mam też na kosmetyki, kurz, roztoczą itp. Ograniczenie produktów pszennych czy słodyczy bywa trudne ale nie niemożliwe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego warto samemu coś sobie przygotować. Niestety trzeba unikać alergenów, żeby czuć się ok, ale wystarczy dbałość o pewne szczegóły.

      Usuń
  5. Często także problemy z zębami przekładają się na stan skóry w obrębie szczęki. Organizm to jednak bardzo złożony mechanizm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to nawet o tym nie wiedziałam. Choć w poważnych chorobach często trzeba zacząć od leczenia zębów właśnie. Ja chodzę do dobrego dentysty regularnie, stosuje odpowiednie pasty, płukanki i nić dentystyczną, więc teoretycznie nie powinnam mieć problemów skórnych od zębów.
      Ale to się zgadza, że organizm jest skomplikowany.

      Usuń
  6. Super ze podzieliłaś się swoją historia . To będzie bardzo pomocne dla kogoś kto boryka się z takim problemem. Dieta jest bardzo ważna ale często zle się kojarzy zamiast zdrowym odżywianiem to z odchudzaniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo osób szuka alternatywy do normalnego leczenia, czy po prostu metod wspomagających. Właśnie ostatnio gdzieś czytałam, że właśnie wielu ludziom dieta kojarzy się właśnie z ograniczeniami, a wcale tak nie jest!

      Usuń
    2. Zgadzam się z Tobą

      Usuń
  7. Podziwiam Cie z ta plynna dieta, u mnie byloby z tym ciezko.Ja mam tylko alergie na nikiel i niektore pylki.Natomiast moj maz ma alergie na prawie wszystkie owoce i orzechy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia się, przełamania i wypróbowania na sobie. I faktycznie skuteczna! A ogólnie z tymi alergiami coraz większy problem się robi. Ale też jest taka chemizacja wszędzie ...

      Usuń
  8. mam koleżankę cierpiącą na AZS. U niej też pomogła odpowiednia dieta oraz właściwie dobrane mazidła pod okiem dermatologa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat tego najprawdopodobniej AZS-u się pozbyłam, ale teraz męczę się właśnie z tą alergią kontaktową skórną, ale chyba jest nieco lepiej. Zobaczymy jak to będzie w tym roku. Ja akurat miałam maści od dermatologa, które mi pogorszyły stan skóry i szukałam alternatyw na własną rękę i to najbardziej się sprawdziło.

      Usuń
  9. Sama od jakiegoś czasu mam problemy skórne... na szczęście na dloni a nie twarzy ale bywa to uciążliwe. Taki wyprysk pojawia mi się zazwyczaj w czasie obniżonej odporności i, co zaskoczyło mnie najbardziej... kiedy się czymś podświadomie stresuję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jednak stres jakoś wpływa na stany skórne. W ogóle choroby skóry są złożone i czasem ciężko określić jaka jest ich przyczyna.

      Usuń
  10. Współczuję alergikom, ja dwa razy w życiu miałam pokrzywkę i było to okropne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo interesujący wpis... Ja na szczęście nie zmagam się z większymi problemami skórnymi, choć nie będę ukrywać jestem alergikiem i na wiele kwestii muszę zwracać uwagę. Najważniejsze to znaleźć odpowiednie produkty pielęgnacyjne.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pielęgnacja najmniej się sprawdziła. To był zbyt poważny problem, żeby zdać się na same kosmetyki, ale teraz to po części dieta i część kosmetyków i jest ok :)

      Usuń
  12. Dobrze, że znalazłaś sposób, który u Ciebie się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja raz kiedyś dotałam takiej silnej i nagłej alergii kontaktowej. Było to bardzo dziwne bo na ręce pełno bąbli wyskoczyło, dosłownie w ciągu kilku minut. Ktoś mnie dotknął i do dziś nie wiem z czego to alergia była. U mnie pomaga na początek wapno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jak takie rzeczy się zdarzają to podstawą jest diagnostyka co jest alergenem, żeby wiedzieć czego unikać. Różnie są sposoby, w zależności od siły ataku.

      Usuń

37. Zmiany

 Witajcie! Długo mnie tu nie było, ale sporo się działo. W pracy sporo zawirowań, co w konsekwencji doprowadziło, że zaczęłam działać na wła...